Oskarżył Terlikowski hakerów że to niby oni napisali txt. na temat okładki "lisosyńskiego" pisma -- który zgodny z duchem krzyża i naukami ojca śńiętego jak nic wyszedł z pod ręki obdarzonego łaską redaktora Frondy.

Wiosną cyberprzestępca włamał się do Plus Banku, zabierając klientom - według jego wersji - około miliona złotych i wykradając ich poufne dane. Pod koniec czerwca dziennikarce Krystynie Pytlakowskiej wyparowało z konta prawie 90 tysięcy złotych. Od 2013 roku międzynarodowy cybergang okradł na miliard dolarów ponad sto banków na całym świecie. I choć nie mamy co liczyć, że hakerzy przestaną zasadzać się na nasze oszczędności, to eksperci uspokajają: możemy spać spokojnie, o ile zachowujmy podstawowe zasady Poziom bezpieczeństwa informatycznego w polskich bankach jest dość zróżnicowany. Duzi gracze na rynku dysponują rozwiązaniami na światowym poziomie, spełniające najwyższe standardy - mówi dla Adam, redaktor serwisu który pragnie zachować anonimowość. To właśnie między innymi z tym portalem kontaktował się haker przedstawiający się jako Raz, opowiadając o włamaniu, którego dokonał w Plus przekonywał, że wiosną wykradł dane tysięcy klientów: imiona, nazwiska, daty urodzenia, miejsca zamieszkania, numery kart płatniczych. Chciał od banku 200 tysięcy złotych za zachowanie milczenia i nieupublicznianie początkowo eksperci od zabezpieczeń nie mieli pewności, czy aby cyberprzestępca nie blefuje, jego kolejne kroki pokazywały, że ma w ręku mocne karty. Najpierw zamieścił w sieci poufne dane Tobiasa Solorza - syna Zygmunta Solorza-Żaka, do którego należy Plus Bank, a zarazem prezesa Polkomtela i wiceszefa Cyfrowego Polsatu. Później - dane 500 "szeregowych" klientów Plus Banku z ponownym żądaniem zapłaty 200 tysięcy złotych, tym razem na cele najpierw długo milczał w tej sprawie, aż w końcu w komunikacie zapewnił, że pieniądze i dane klientów są bezpieczne. Przyznał jednak, że w pierwszym kwartale tego roku doszło do włamania na jego serwery. Dodał, że sprawa jest już w rękach policji i prokuratury. Z kolei Związek Banków Polskich zapewnił w oświadczeniu, że "ujęcie osób odpowiedzialnych za to przestępstwo i postawienie ich przed wymiarem sprawiedliwości to tylko kwestia czasu".Jak tłumaczy Adam z "Zaufanej Trzeciej Strony", choć czołowe polskie banki mają zabezpieczenia na światowym poziomie, to w przypadku tych mniejszych (do których zalicza się Plus Bank) bywa już jest w przypadku instytucji Zygmunta Solorza? - Nasz system bankowości elektronicznej był przygotowywany przez jednego z liderów IT w Polsce. Firmę, która wykazywała się doświadczeniem i profesjonalizmem. Po nielegalnej działalności cyberprzestępców, wspólnie z dostawcą systemu wdrożyliśmy natychmiast dodatkowe zabezpieczenia i procedury ochronne - zapewnia Mikołaj Jabłoński z biura prasowego Plus Banku i dodaje, że w tej chwili trwa też audyt systemów bezpieczeństwa, prowadzony przez zewnętrzną firmę. - Wszystkie środki finansowe naszych klientów były, są i będą bezpieczne - dnia na dzień o sprawie wycieku danych z Plus Banku jest coraz ciszej. Haker nie publikuje kolejnych transzy danych o klientach, mimo że - jak deklaruje bank - nie dostał za milczenie żadnych pieniędzy. Co się dzieje teraz z Razem i wykradzioną przez niego bazą danych? Adam z serwisu woli nie wina?Kłopoty Plus Banku to pierwszy w Polsce tak duży publicznie nagłośniony wyciek pieniędzy i danych, ale nie jedyny, o którym usłyszeliśmy. Pod koniec czerwca dziennikarka Krystyna Pytlakowska przyznała, że z dwóch jej kont internetowych, które miała w Citibanku, zniknęło 86 tysięcy złotych. Tym razem sprawa miała jednostkowy charakter, a bank nie widział tu swojej winy. Tłumaczył, że Pytlakowskiej zniknęły pieniądze, bo miała na komputerze wirusa, nie może więc liczyć na żaden zwrot jest, że winni utraty pieniędzy są często sami klienci. - W przypadkach banków internetowych najczęstszym scenariuszem ataku jest utrata środków ze względu na infekcję komputera klienta złośliwym oprogramowaniem - tłumaczy Piotr Konieczny, szef zespołu bezpieczeństwa serwisu - drugiej redakcji, z którą kontaktował się haker Tu często banki rozkładają ręce twierdząc, że to obowiązkiem klienta jest zagwarantowanie bezpieczeństwa jego komputera. Jak tłumaczą, jeśli klient na skutek infekcji dał się "oszukać" fałszywym komunikatom czy podstawionym stronom, to nie jest to wina banku, a klient na rekompensatę liczyć nie gatunku jest już wyświetlanie przez hakerów na ekranach komputerów klientów banków strony, która wygląda jak należąca do banku, ale tak naprawdę to tylko kopia, która przechwytuje login i hasło i przekazuje je przestępcy. Złośliwe oprogramowanie potrafi też zmienić numer konta, na który chcemy wysłać pieniądze. Jeśli nie sprawdzimy go skrupulatnie podczas wpisywania hasła z sms-a od banku, możemy dokonać przelewu na rachunek hakera. Do tego typu ataku doszło między innymi w marcu tego roku na klientów i Europol są bezradneAtaki bezpośrednio na systemy banków - choć rzadsze - także się zdarzają. Najgłośniej jest w tym roku o polującym na banki cybergangu zrzeszającym hakerów z Europy, Rosji, Ukrainy i Chin, znanym pod nazwą Carbanak. W ciągu dwóch lat miał on wykraść ze 100 różnych instytucji finansowych na całym świecie około miliarda dolarów. Ścigają go - na razie bez skutku - śledczy z Interpolu i Europol, którzy korzystają przy tym z pomocy specjalistów z Kaspersky Lab. Ile kosztują usługi hakerów źródło: Symantec Cena w dolarach 1000 skradzionych adresów e-mail od 0,5 do 10 Szczegółowe dane karty kredytowej od 0,5 do 20 Skany paszportów od 1 do 2 Skradzione konto na portalu z grami od 10 do 15 Złośliwe oprogramowanie od 12 do 3500 1000 fanów na Facebooku od 2 do 12 Zarejestrowane i aktywne karty SIM rosyjskich operatorów 100 Co ciekawe, ta ostatnia firma, specjalizująca się w komputerowych systemach bezpieczeństwa (tworzy oprogramowanie antywirusowe), sama nie jest w stanie zapewnić sobie ochrony. Nie dalej jak w czerwcu tego roku przez jej zabezpieczenia przedostało się złośliwe oprogramowanie, tak zwany trojan. Hakerom ulegają także światowe potęgi - w kwietniu rosyjskim hakerom udało się dostać do poufnych danych Białego Domu i przechwycić między innymi terminarz Baracka wynika z eksperckich analiz, do ataków hakerskich musimy się przyzwyczaić, ale z drugiej strony nie powinniśmy się nimi aż tak przejmować. Według najnowszego raportu zajmującej się bezpieczeństwem systemów komputerowych firmy Symantec, liczba udanych prób kradzieży danych wzrosła w 2014 roku o 23 procent (według danych PwC nawet o 50 procent). Co jednak ciekawe, mniej spośród skradzionych danych zostało później Jeśli chodzi o pieniądze w bankach, to nawet jeśli techniczne zabezpieczenia zawiodą, mają one procedury, które mogą zrekompensować szkody klientom. Pokuszę się o stwierdzenie, że bardziej niż włamywacze, naszym pieniądzom w banku może zaszkodzić zła koniunktura czy wydarzenia geopolityczne - uspokaja Piotr Hakerzy zawsze będą atakować banki. To właśnie tam znajdują się pieniądze - dodaje Adam z serwisu - Warto jednak pamiętać, że większość atakujących za swoje cele wybiera te ofiary, których zabezpieczenia łatwiej pokonać. Sądzę, że głównym celem włamywaczy pozostaną komputery klientów banków, a o włamaniach do serwerów i systemów bankowych będziemy rzadko będziemy mieli okazję następnej stronie czytaj, jak nie paść ofiarą hakera i o największych włamaniach na komputery w historiiJak nie paść ofiarą hakera? Aby nie paść ofiarą kradzieży środków ze swojego konta w banku w zasadzie wystarczy rozsądek i odrobina doświadczenia. Trzeba aktualizować swój system operacyjny, przeglądarkę oraz jej wtyczki, lepiej nie otwierać załączników do poczty elektronicznej ani nie klikać w linki zawarte w korespondencji jeśli się dokładnie takiej wiadomości nie spodziewaliśmy. Należy zwracać szczególną uwagę na wszelkie niestandardowe sytuacje na ekranie interfejsu bankowości elektronicznej i w razie jakichkolwiek wątpliwości kontaktować się natychmiast z bankiem - wyjaśnia Adam z serwisu Najważniejsze, abyśmy mieli aktualne oprogramowanie (infekcje są możliwe na skutek luk, które aktualizacje "zamykają") i zachowali szczególną ostrożność podczas wykonywania operacji na internetowym koncie bankowym, na przykład sprawdzali, czy SMS z kodem potwierdzającym transakcję rzeczywiście zawiera poprawną kwotę i numery rachunków, które znajdują się na opłacanej fakturze - dodaje Piotr Konieczny z serwisu Pierwszy haker psuł krew telegrafistomZa protoplastów współczesnych cyberprzestępców uznaje się ludzi, którzy na początku dwudziestego wieku potrafili zakłócać fale telegrafu albo odkodować niemiecką Enigmę. Dziś haker - oprócz tego, że potrafi pokonać komputerowe zabezpieczenia - to pojęcie dwuznaczne. Z jednej strony można tak mówić o tych specach, którzy włamują się do systemów komputerowych po to, by poznać słabe ich punkty i zgłosić te braki do firm. Z drugiej - o przestępcach, którzy po włamaniu wykradają dane albo więcej [ ( ) ] ( *Awaria w LOT. Szef ABW: to nie atak hakerski, ale zwykły błąd * Postępowanie sprawdzające w sprawie incydentu prowadzi od poniedziałku Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Jeszcze przed nastaniem epoki internetu, w 1988 roku, ofiarą cyberprzestępcy padł First National Bank of Chicago. Komputerowy złodziej był w stanie podłączyć się do systemu informatycznego banku i wykraść z niego 70 milionów cyberprzestępcy stawali się coraz bardziej zuchwali. W dobie raczkującego internetu okradali banki i włamywali się na strony amerykańskiej administracji. Przed hakerami nie obroniło się nawet tym, że hakerzy nie są nieuchwytni, przekonał się Władimir Lewin - cyberprzestępca oskarżony o kradzież prawie 11 milionów dolarów z kont Citibanku w 1994 roku. Lewin, choć unikał wymiaru sprawiedliwości jak ognia, został złapany kilka lat później na londyńskim lotnisku Heathrow i skazany na trzy lata pozbawienia na szczycie listy najbardziej niebezpiecznych hakerów według FBI znajduje się inny Rosjanin. To Jewgienij Bogaczew, domniemany twórca wirusa Zeus, dzięki któremu miał być w stanie wykraść w sumie około stu milionów dolarów z kont rozsianych po całym świecie instytucji finansowych. W porównaniu z tą kwotą, nagroda za pomoc w doprowadzeniu Bogaczewa przed wymiar sprawiedliwości wydaje się dość skromna. Stany Zjednoczone dają bowiem za niego trzy miliony dolarów, czyli 9 razy mniej niż za Osamę Bin też: W cyberwojnie każdy może być celem Oceń jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Również zwróćmy uwagę na powtarzalność haseł. Nie używajmy do każdej usługi tego samego hasła (szczególnie tego samego hasła do konta pocztowego i innego konta powiązanego z nim (np. Facebook)). Podczas włamania, możemy wtedy stracić możliwość odzyskania swojego konta facebookowego. Warto również cyklicznie zmieniać hasło.
W ostatnim czasie odnotowano tysiące cyberataków na banki w Polsce. Ofiarami hakerów coraz częściej stają się firmy z sektora bankowo-finansowego. Czy klienci mają się czego obawiać? Jak chronić swoje bezpieczeństwo w Internecie? Tysiące ataków hakerów na polskie banki W ostatnim czasie instytucje bankowo-finansowe znalazły się na celowniku hakerów. Cyberprzestępcy potrafią przeprowadzać nawet tysiąc ataków tygodniowo. Ofiarami działań hakerskich padają nie tylko same banki, ale także ich klienci. Hakerzy wykorzystują coraz bardziej wyszukane metody, które pozwalają im na wyłudzenie danych osobowych, a następnie: na wyczyszczenie kont z pieniędzy. Jak się chronić przed cyberatakiem? O zasadach bezpiecznego korzystania z bankowości internetowej przypomina urząd Kontroli Nadzoru Finansowego. Eksperci zaznaczają, że najlepszym przyjacielem hakerów jest panika, którą wywołują poprzez rzekomą utratę dostępu do konta bankowego. Fałszywe informacje i krzykliwe komunikaty często sprawią, że usypia się nasza czujność, co cyberprzestępcy skrupulatnie wykorzystują przeciwko nam. Co zrobić, aby uchronić się przed cyberatakiem? Przede wszystkim nigdy nie przekazuj swoich danych osobowych, loginów, identyfikatorów ani haseł osobom, które nie zostały zweryfikowane jako prawdziwi pracownicy banku. Pamiętaj też, że przedstawiciel takiej instytucji nigdy nie poprosi cię o pobranie aplikacji z nieznanego nam źródła. Wspólnie z @uknf przypominamy o ważnych zasadach bezpieczeństwa w sieci i bankowości elektronicznej. Zwracamy uwagę na ryzyko zwiększonej aktywności cyberprzestępców i zalecamy wzmożoną czujność ?. #pekao #CYBERczujni Bank Pekao (@BankPekaoSA) February 24, 2022 Jak rozpoznać atak hakerski? KNF zaznacza, że zawsze należy zachować szczególną ostrożność po otrzymaniu niespodziewanej wiadomości e-mail lub SMS. Często bank prosi nas samych o potwierdzenie poświadczeń bezpieczeństwa, które klienci otrzymują SMS-em. Nasze podejrzenia powinna wzbudzić sytuacja, w której otrzymujemy link do zewnętrznej strony wymagającej od nas podania danych do logowania. W takim przypadku warto zwrócić uwagę na poprawność językową, błędnie zapisane nazwy, dodatkowe litery lub znaki i dziwnie wyglądający adres witryny. Fałszywe strony często zawierają błędy, których raczej nie znajdziemy na prawdziwej stronie banku. Jeśli zauważymy jakiś błąd językowy, bądź niepoprawnie napisane zdanie, z dużą pewnością trafiliśmy na stronę cyberoszustów, która ma posłużyć do wyłudzenia danych i przejęcia naszych pieniędzy. Premier Mateusz Morawiecki podpisał zarządzenie dot. podwyższenia stanu alarmowego na terenie całego kraju. CHARLIE-CRP ma obowiązywać do dnia 4 marca 2022 roku. "Stopień ten jest wprowadzany w przypadku wystąpienia zdarzenia potwierdzającego...
Niemniej, banki muszą zdawać sobie sprawę, że to właśnie one będą obwiniane przez klientów, jeśli ktoś włamie się na ich konta bankowe. W takiej sytuacji straty dla banków mogą mieć konsekwencje tak finansowe, jak i czysto wizerunkowe.
Białostocka policja zatrzymała trzech mężczyzn podejrzanych o dokonanie oszustw na tzw. "policjanta". Mężczyźni pod pretekstem ataku hakerskiego na konta bankowe wyłudzili od starszych osób prawie 250 tys. złotych. Trzech mężczyzn z woj. zachodniopomorskiego zostało zatrzymanych przez policjantów z Wydziału Kryminalnego i Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. Oszuści podszywając się pod policjantów wyłudzili od starszych osób prawie 250 tys. złotych. 26-latek, 42-latek i 54-latek dzwonili do starszych osób i podawali się za policjantów . Twierdzili, że konta bankowe rozmówców są zagrożone atakiem hakerów i mogą oni stracić wszystkie pieniądze. Zdaniem oszustów można tego uniknąć, przelewając pieniądze na nowo założone konta bankowe. Fałszywi policjanci skłaniali również rozmówców do podawania poufnych danych, niezbędnych do przeprowadzenia wszelkich operacji bankowych. Zatrzymani mężczyźni usłyszeli zarzut oszustwa za co grozi im do 8 lat więzienia. Wobec 26-latka i 42-latka został zastosowany dozór policyjny. Najstarszy z oszustów trafił na 3 miesiące do aresztu. Sprawa jest w toku i niewykluczone są kolejne zatrzymania. Czytaj także: Jazda po amfetaminie i alkoholu! Coraz więcej takich przypadków na Podlasiu

Złośliwe oprogramowanie potrafi też zmienić numer konta, na który chcemy wysłać pieniądze. Jeśli nie sprawdzimy go skrupulatnie podczas wpisywania hasła z sms-a od banku, możemy

Wojciech Boczoń2018-05-10 09:39analityk 09:39Sąd Najwyższy wydał istotny wyrok w sprawie kradzieży pieniędzy przez hakera. Uznał, że bank powinien zwrócić poszkodowanej klientce pieniądze, bo do kradzieży nie doszło z jej winy. Było to przestępstwo popełnione przez osobę trzecią. Rozwój elektronicznych kanałów dostępu do kont bankowych spowodował wzrost liczby ataków hakerskich. Złodzieje, stosując różne socjotechniki, wyłudzają dane do logowania do bankowości internetowej, a następnie kradną pieniądze. Poszkodowani stoją z reguły na przegranej pozycji. Banki zrzucają winę na klientów, uznając, że nie dochowali należytej staranności i nie przestrzegali zasad bezpiecznego korzystania z bankowości internetowej. Nie inaczej było i w tym przypadku. fot. / / YAY Foto W 2015 roku klientka jednego z banków podjęła próbę logowania do swojego rachunku bankowego. Po wpisaniu loginu i hasła z tokena wyświetliła się informacja, że strona jest w trakcie przebudowy i należy zalogować się później. Po jakimś czasie klientka ponownie próbowała się zalogować, ale za każdym razem ze skutkiem negatywnym. Kiedy udało jej się zalogować po dwóch dniach, okazało się że na koncie nie ma już pieniędzy. Zniknęło blisko 61 tys. zł. Nowe konto Millennium z bonusami do 360 zł. Sprawdź korzyści i odbierz premie Cztery nieudane próby logowania, piąta skuteczna Śledztwo wykazało, że w trakcie, gdy strona była rzekomo nieczynna, doszło do jednego poprawnego logowania na rachunek, a następnie do czterech nieudanych. Później ponownie udało się komuś zalogować na konto. Sąd Rejonowy uznał, że wina leży i tak po stronie klientki, która nie zachowała należytej ostrożności. Przyjął, że nie było podstaw do przyjęcia, iż autoryzacyjna strona banku była nienależycie zabezpieczona, przez co bank umożliwił osobie trzeciej dostęp do konta powódki. Klientka odwołała się od decyzji do Sądu Okręgowego, który stanął po jej stronie. Sędzia uznał, że transakcja bezspornie nie była autoryzowana, gdyż została wykonana przez osobę nieuprawnioną. Co więcej, to bank powinien udowodnić, że okradziona umyślnie doprowadziła do wyprowadzenia środków z konta, albo naruszyła regulaminy przez rażące niedbalstwo. Dodał, że strona wyświetlona po wpisaniu adresu internetowego pozwanego banku i była graficznie na tyle podobna do strony banku, iż nie budziła wątpliwości powódki. Co więcej, to bank nie dochował elementarnych zasad bezpieczeństwa, bo nie zablokował kolejnych nieudanych prób logowania. Sąd: To było przestępstwo Bank wniósł skargę kasacyjną, odrzucając całkowicie wyrok Sądu Okręgowego. Sprawa trafiła do najwyższej instancji. Sąd Najwyższy podtrzymał wyrok wydany przez Sąd Okręgowy. - Do utraty pieniędzy z rachunku bankowego powódki doszło wskutek popełnienia przestępstwa przez nieustaloną osobę trzecią, która skorzystała z niewłaściwego zabezpieczenia przez bank świadczenia usługi - wskazał w uzasadnieniu wyroku sędzia SN Krzysztof Pietrzykowski. Podkreślił również, że klientka należycie wywiązała się z umowy, nie udostępniała nikomu danych dostępowych i natychmiast poinformowała bank o kradzieży środków z konta. Sędzia zobowiązał bank do zwrotu skradzionych klientce pieniędzy. Gang okrada klientów banków W toku sprawy podano, że prokuratura prowadzi postępowanie dotyczące działalności zorganizowanej grupy przestępczej, zajmującej się kradzieżą pieniędzy z kont bankowych, a następnie transferowaniem tych środków na Ukrainę. Postępowanie to obejmuje działalność przestępczą 134 podejrzanych, w tym właściciela konta, na które wyprowadzono skradzione środki. Dotychczas nie wyjaśniono jednak okoliczności popełnienia przestępstwa. Z bankowości internetowej korzysta aktywnie około 16 mln klientów banków. Nie ma dnia, by złodzieje nie podejmowali prób wyłudzenia pieniędzy. Wśród najczęstszych metod kradzieży znajduje się phishing, czyli podstawianie klientowi fałszywej strony banku. Hakerzy korzystają też z wirusów, które podmieniają numery rachunków lub atakują urządzenia mobilne klientów. W ostatnim czasie nasiliły się też próby wyłudzenia danych w trakcie rozmów telefonicznych (vishing). Więcej o technikach oszustów można przeczytać w tekście „Nie daj się nabrać. Tego nigdy nie robi twój bank”. Obserwuj @wboczon Źródło:
\n\n\n atak hakerów na konta bankowe

Według wspomnianych doniesień na atak hakerów narażeni są użytkownicy popularnych routerów bezprzewodowych z oprogramowaniem ZyNOS. Luka w oprogramowaniu pozwala przejąć dostęp administracyjny do konfiguracji urządzeń, a następnie ich zmianę w taki sposób, by router przekierowywał próby wejścia na oryginalne strony - np

Chcę aby bank zwrócił mi pieniądze skradzione przez atak hakerów! I bardzo dobrze bo to banki odpowiadają za bezpieczeństwo środków zgromadzonych na rachunkach bankowych. Prawo bankowe jest jasne, ale banki wiedzą, że mało klientów decyduje się na pozew do Sądu. Klienci banków obawiają się rzekomo dobrych prawników banków.
13 Sven Jaschan/ Delta Airlines. Niemiecki student, Sven Jaschan, przeprowadził jeden z najbardziej niszczycielskich ataków hackerskich na świecie, siedząc w zaciszu swojej sypialni. Temu 18 latkowi nadal mieszkającemu w domu swoich rodziców, przypisuje się rozwój robaka Sasser. Jest to samo rozsiewający i replikujący się wirus
Atak hakerów. W odpowiedzi na największy sukces polskiej prezydencji, podpisanie tzw. umowy handlowej ACTA wprowadzającej ograniczenia w internecie nastąpił zmasowana atak hakerów na strony premiera, prezydenta, sejmu, ABW, itp. Pomimo, że do ataku przyznali sie hakerzy z całego świata, którzy na twitterze dali.

Amerykański dziennik odnosi się tu do Komisji Nadzoru Finansowego. Działania te dotyczyły ponad 20 banków w Polsce. Jak podkreślono cyberprzestępcy wykorzystali tzw. taktykę wodopoju

Okradzione konto. Atak hakerów na rachunki bankowe, komu zgłosić nieautoryzowane przelewy? Jak postępować w przypadku kradzieży środków z rachunku bankowego? Prawnik specjalizujący się w nieautoryzowanych transakcjach radzi, tel. 728-838-858.

Rynki Atak hakerów na superkomputery. Podziel się. Skomentuj. Newsletter. Ceny transakcyjne domów zahamowały na szczycie. Pojawiły się niewidziane od dawna obniżki. Kuczyński: Jastrzębi Ataki cyberprzestępców to w Internecie codzienność. Ich celem stają się nie tylko instytucje finansowe czy indywidualne osoby, ale także studia tworzące gry. Jakiś czas temu pisaliśmy o ataku hakerskim na twórców gry S.T.A.L.K.E.R. 2, w wyniku którego wykradzione zostały dane Atak phishingowy na klientów mBanku. Złodzieje znów próbują wyłudzić dane do logowania do bankowości internetowej od klientów mBanku. Na losowo wybrane adresy e-mail trafiły dziś
Atak hakerski na telefon Jeffa Bezosa. Przypadek Jeffa Bezosa – założyciela i CEO Amazona – pokazuje, że nawet najbogatsi i najbardziej wpływowi ludzie nie są odporni na działania hakerów. Mimo że Bezos był świadomy cyberzagrożeń i inwestował w odpowiednie środki ochrony, to w 2018 roku jego telefon komórkowy został zhakowany.
.