Temat dnia :Płynie Wisła,płynie.. 1. Legenda o powstaniu Wisły- posłuchaj Zobacz Pytania do dziecka;Gdzie bierze początek Wisła? ( Wisłę tworzą dwa strumienie Czarna Wisełka i Biała ,które łączą się ze sobą)Czy Wisła płynie przez Kraków?Czy dociera do Warszawy?Gdzie wpada Wisła? 2. „Pokaż Wisłę”- pr
To tylko pies.. To tylko pies, tak mówisz, tylko pies... A ja ci powiem Że pies to czasem więcej jest niż człowiek On nie ma duszy, mówisz... Popatrz jeszcze raz Psia dusza większa jest od psa My mamy dusze kieszonkowe Maleńka dusza, wielki człowiek Psia dusza się nie mieści w psie I kiedy się uśmiechasz do niej Ona się huśta na ogonie A kiedy się pożegnać trzeba I psu czas iść do psiego nieba To niedaleko pies wyrusza Przecież przy tobie jest psie niebo Z tobą zostaje jego dusza *** OPOWIEM CI ZAGADKĘ Na środku drogi siedzi i z osłupieniem patrzy Za znikającym autem. No? Co to jest? To przecież pies. Pani drzwi otworzyła Pies nawet się nie bronił Pan ostro gazu dodał Żeby ich nie dogonił A pies siedzi i patrzy Niczego nie rozumie... Są takie sprawy, których Zrozumieć pies nie umie Czy to poważna sprawa? A może to zabawa? Pan z panią zaraz wróci I powie – ech, ty głupi bałeś się, że zostaniesz? A skąd, mój stary draniu *** SCHRONISKO Czy to może wreszcie już ty? Wiesz, tak bardzo długo tu czekam W klatkach wszystkich wielkie poruszenie Chyba lepiej będzie, jak zaszczekam Ty na pewno rozpoznasz mój głos Zawsze przecież się śmiałeś, jak wyję Tylko nie wyjdź z jakimś innym psem Bo ja tego już nie przeżyję Tutaj zawsze w misce coś jest Wszystkie psy tutaj raczej są miłe Czasem nawet mnie ktoś pogłaszcze Ale czemu mnie tu zostawiłeś? *** PO KRAKOWIE Dżok, pieseczku, popatrz jaka kość Taka kość, na pewno przepyszna A ty siedzisz z tą łapą w górze Jakbyś moich słów nie usłyszał Piesku, popatrz, jest słońce i trawa Może tak byś ze mną pobiegał? Dookoła tyle psów, no a ty Cały dzień byś siedział i siedział Piesku, wiem, że ty nigdzie nie pójdziesz... Tu nad Wisłą już dzisiaj zostaniesz Tylko nie miej takich smutnych oczu Kiedyś skończy się twoje czekanie Pan po ciebie przyjdzie, na pewno Nie chcesz wierzyć? Ja ci daję słowo I pójdziecie obaj, szczęśliwi Gwiezdną drogą, drogą diamentową *** SEN NA KANAPIE No i czemu ja nie mogę na kanapie Skoro tak możesz ty Jestem pewien, że na takim miękkim miejscu Śnią się ciekawsze sny Już nie goni się przez sen zająca Ani nie ściga pchłę Ale jest się, na przykład, dyrektorem No i się wszystko wie Już nie warczy się na listonosza Nie skacze na gości A pod ciężkim dyrektorskim biurkiem Nie chowa się kości... Ma się cztery nowe kapelusze I zielony krawat I się wie, że bieganie za patykiem To głupia zabawa Jest się Bardzo Ważnym Biznesmenem I się negocjuje A nogawek konkurentów i wspólników Się nie obwąchuje Ma się konto w banku i trzy samochody I biznes w rozkwicie Ale jak nie można gonić za zającem To po co to życie? *** SCHRONISKO NIE CHCIANYCH UCZUĆ Jeśli kiedyś duma nadmierna z człowieczeństwa w tobie zagości, pójdź do schroniska nie chcianych uczuć, przechowalni niepotrzebnych miłości. W każdej klatce mieszka ciężka dola. Między pręty smutek wciska nos. I na pewno nie załatwia sprawy wzruszenie ramion, no cóż, taki los. Może, kiedy tam się wybierzesz, smutne oczy zawładną twym sercem i już będzie jedna miłość potrzebna, jednej stanie się kres poniewierce. Potem będziesz miał już samą radość: psa z milionem merdających ogonów. Iz pewnością szybko się przekonasz, że to lepsze od fałszywych ukłonów. *** SIADA PAN BÓG WIECZOREM Siada Pan Bóg wieczorem przy kominku, zmęczony W wysiedzianym fotelu, wreszcie w starych kapciach Wzdycha ciężko i smutno, potrząsając głową Ciężko być Panem Bogiem w takich trudnych czasach Panie...z pyskiem na Bożej nodze mruczy Boży Pies Ten Azor, ten z wioski pod lasem, ma za krótki łańcuch Widzę, że jesteś zmęczony, ale wiesz, jak to jest... I, Panie Boże, ta Bella, co oszczeniła się w lesie Umarła wczoraj. Z głodu. Anioł duszę już niesie. Ale wzięliśmy mamę, a dzieci zostały same... I w lesie psa ktoś przywiązał, bo miał już jego dość Daj żeby jeszcze dzisiaj szedł lasem inny ktoś Pomyśl o psach, które tęsknią, i wszystkich tych, co są głodne I o tych, które są bite, i wielu tych, co samotne I przejechanych na drogach – żeby trafiły do Boga... Panie...jesteś zmęczony, ale wiesz, jak to jest One mnie proszą o ciebie, mruczy do Boga pies - dobrze już, dobrze, piesku, zrobimy wszystko w lot - z boku, na cichych łapach, skrada się Boży Kot... *** A gdy się wypełniły dni.. A gdy się wypełniły dni i umrzeć przyszło latem, przez most tęczowy przeszły psy. - Równiutko. Łapa w łapę. Od łap tysięcy dudnił most, deszcz krwawy smagał ziemię, a one szły, i szły, i szły, ból niosąc i cierpienie. Anioł zastukał w boże drzwi,:- „Mój Panie, już są blisko"-... Popatrzył w oczy pełne łez, choć przecież znają wszystko. U zejścia z mostu stanął Bóg- pobladły, wargi drżące- -jak tu utulić wszystkie psy, gdy idą ich tysiące?.. Jakimi słowy błagać ma Bóg psy o wybaczenie za to, że wierząc w obraz swój, dał człowiekowi Ziemię?
ta nasza najdłuższa rzeka. A jak się nazywa?(Wisła) 1.„Moje . miasteczko”-Cz.Janczarski, „Moja mała . ojczyzna”-J. Białobrz. eska-rozmowa w oparciu o wiersze-dziecko podaje nazwę swojego miasta i kraju-wie, że jest Polakiem. Wiersz –Moja mała ojczyzna. Jest na mapie mała kropka, ja tu mieszkam tu mnie spotkasz. Jak ciekawieWczoraj wieczorem w Domu Spotkań z Historią uczestnicy debaty Forum Obywatelskiego Piękna Architektura dla Warszawy starali się odpowiedzieć na pytanie, jak zagospodarować brzegi Obywatelskie Piękna Architektura dla Warszawy, w skrócie FOPA organizuje od pewnego czasu dyskusje nad zmianami architektonicznymi w stolicy i propozycjami rozwiązań przestrzennych. Na takich spotkaniach obok przedstawicieli władz, architektów czy planistów, głos mogą zabierać także zwykli mieszkańcy debata miała na celu udzielić odpowiedzi na pytanie: "Warszawa frontem do rzeki - jak zagospodarować brzegi Wisły?". Mieliśmy szansę m. in. usłyszeć koncepcje architektoniczne dwóch zespołów na dwa brzegi rzeki - praski i rozpoczęła się od rysu historycznego zaprezentowanego przez Tomasza Markiewicza. Wisła zawsze była ważną arterią komunikacyjną. Jednak długo na rzece nie powstawał most, pierwsze pojawiły się dopiero w drugiej połowie XIX wieku. Obecnie mamy na Wiśle ich kilka, z czego najnowszy i najbardziej nowoczesny to most Siekierkowski. Następnie odbyła się prezentacja studentek psychologii z Uniwersytetu Warszawskiego na temat wizerunku Wisły w oczach młodych warszawiaków. Aleksandra Cichocka i Kasia Samson przedstawiły wyniki przeprowadzonych przez siebie badań. Okazało się, że ponad 30% osób chodzi na spacery nad Wisłę raz w najlepiej znane są betonowe schody, nadwiślańska ścieżka rowerowa i pomnik Syrenki. Poza tym z badań ankietowych wynikło, iż tereny nad Wisłą uważane są za ciekawe i lubiane przez osoby często tam bywające. Zgłaszane uwagi dotyczą słabego zagospodarowania terenów i braku miejsc na bulwarach, gdzie można usiąść i porozmawiać. Problemem jest też wymieszanie miejsc zaniedbanych i atrakcyjnych. Kolejnym punktem programu była prezentacja projektu profesora Jacka Damięckiego zagospodarowania prawego brzegu Wisły. Profesor zwrócił uwagę na fakt, iż rzeka stopniowo jest zawężana i pomimo wielkiej dynamiki poziom wody ulega obniżeniu. Za główne wytyczne do realizacji uznał poprawienie warunków bezpieczeństwa powodziowego, poprawienie warunków ochrony przyrody, udostępnienie atrakcyjnych terenów rekreacyjnych mieszkańcom, poprawienie warunków żeglugi oraz przywrócenie możliwości uprawiania sportów wodnych. Koncepcja jego zespołu polega na poszerzeniu koryta rzeki z zostawieniem toru wodnego, utworzeniu ptasich wysp poprzez podcięcie ostróg oraz przybliżenie wody do brzegów. Głównym celem zespołu pracującego pod nadzorem doktora Krzysztofa Domaradzkiego nad zagospodarowaniem bulwaru lewobrzeżnego jest powiązanie terenu nadwiślańskiego z układem przestrzeni publicznej pomysłem wydaje się naprzemienne umieszczenie sekwencji obszarów urbanistycznych i zieleni. Ta grupa postanowiła podzielić brzeg rzeki na pięć obszarów tematycznych. Pierwszy teren obejmujący pomnik Sapera, Park/Rynek Solecki oraz Most Poniatowskiego został uznany za rejon sportów wodnych. Tam planuje się umieszczenie przystanki, obiektów na wodzie. Drugi obszar nazwany "nauka" składa się z Mostu Świętokrzyskiego, Centrum Nauki Kopernik, Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego, Mostu Karowa i Mariensztatu. Ta znajdą się wolnostojące obiekty kultury. Trzeci rejon - "sztuka" - obejmuje Podzamcze, Stare Miasto oraz Most Staromiejski. Architektom zależy na wyraźnym zaakcentowaniu osi zamkowej. Czwarty teren to rewir się z Podzamcza i Nowego Miasta. Należy utworzyć tam strefy zieleni i strefy rozrywki. Pojawiła się też koncepcja pomostów pływających. I ostatni obszar, obejmujący Park Traugutta, Fort Legionów oraz Cytadelę, został nazwaną "historią".Po przedstawieniu koncepcji rozpoczęła się debata osób obecnych na spotkaniu. Na pytanie, kiedy inwestycje zostaną zrealizowane, Marek Piwowarski, pełnomocnik Prezydent Warszawy ds. Wisły, odpowiedział, że obecnie funkcjonujemy w dwóch perspektywach czasowych. - Część projektów zostanie zrealizowana do roku 2012, aby zdążyć na Euro, a na resztę mamy czas do 2020 roku. - wyjaśnił. Na zagospodarowanie brzegów Wisły w latach 2008-2012 zostanie przeznaczone 87,5 mln zł. Sprzeciw jednej z uczestniczek debaty wywołało podzielenie projektu na dwa brzegi. Dr Krzysztof Domaradzki zaraz pospieszył z wyjaśnieniem: - Brzegi są inne, więc także wytyczne muszą być inne, nie chcemy ich spajać na siłę. Jednak naszym celem nie jest rozdzielenie. Część planów będzie równolegle realizowanych po obu stronach Wojciechowicz, zastępca Prezydent stwierdzil, iż ma mieszane uczucia dotyczące zagospodarowania obszarów nad Wisłą. - Jest zauważalny kontrast między spojrzeniem turystów, którzy są za zatrzymaniem naturalnego wyglądu rzeki a mieszkańców Pasek, prezes fundacji "Ja Wisła", stanowczo się sprzeciwił przedstawionym przez architektów wizjom. Jego szczegółowa ocena projektu prof. Jacka Damięckiego znajduje się na stronie fundacji. Podczas debatu przedstawił tylko w skrócie swoje uwagi. - Odcięcie ostróg może skończyć się dla Warszawy zagrożeniem powodziowym. Tworzenie ptasich wysp nie umożliwi utworzenia enklaw przyrodniczych. Natomiast wprowadzenie sportów wodnych nad Wisłę może być zbyt ryzykowne - wyjaśnił. Jedyną odpowiedzią na te zastrzeżenia było stwierdzenie prof. Damięckiego, iż pomysły jego zespołu stanowią jedynie bazę, wytyczne, natomiast są w pełni otwarci na lepsze projekty. Pasek zarzucił jeszcze Markowi Piwowarskiemu niemożność przedstawienia swoich pomysłów i dopuszczenie jedynie grup projektowych z SGGW. Odpowiedź była zdawkowa: - Te zagadnienia nie są jeszcze ukończone i wszelkie uwagi zostaną wziete pod rozwagę. Ostatecznie kres dyskusji położył zastępca Prezydent, proponując osobiste spotkanie z prezesem fundacji w przyszłym tygodniu. Na koniec wypowiedzieli się też przedstawiciele klubów żeglarskich. Poprosili o zapewnienie dostępu do wody "żeglarzom i wodniakom". Okazało się, że siedziba Jachtklubu jest oddalona aż o 100 metrów od brzegu Wisły, co stanowi spore utrudnienie. Piwowarski powiedział, iż ich racje oczywiście zostaną wzięte pod uwagę. Problem zagospodarowania brzegów Wisły wywołał wiele się zarówno głosy za i przeciw. Mieszkańcy Warszawy nie szczędzili negatywnych komentarzy, także nie do końca związanych z tematem, bo ironicznie odnoszących się do przygotowań do Euro2012. Na pytanie jednej z dyskutantek, czy projekty zostaną przedstawione do szerszej grupie warszawiaków, pojawiła się propozycja zorganizowania wystawy na Pradze. Debata została zakończona pozytywnym akcentem, mianowicie moderator dyskusji prof. Eugeniusz Cezary Król odczytał wiersz Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, który w poetycki sposób opisał bieg rzeki. Polecane ofertyMateriały promocyjne partneraFormalną decyzję o akcji „Wisła” podjęło Biuro Polityczne KC PPR 29 marca 1947. Przyjmuje się, że akcja trwała od 28 kwietnia do końca lipca 1947, chociaż ostatnie wysiedlenia miały miejsce w roku 1950. Szacuje się, iż w wyniku akcji wojskowej rozbito siły UPA w liczbie 1500 ludzi (17 sotni ), oraz uwięziono 2900 aktywnych
Hej chłopie borowy, szyszkami nadziáty (gdy się kogo wyzywa w zapasy). 298. Hledá wczorejszygo dnia (= na próżno się trudzi). 299. I biédny chrobák sie broni. 300. I césárz sie nie wyrzéká żebranego chleba. 301. I to dobre, choć sie nie leje, kiedy choć kapie. 302. Idź po rozum do głowy, a po mózg do kijanie. 303.W drugim piątkowym meczu 7. kolejki Lotto Ekstraklasy Wisła Kraków przegrała na własnym boisku ze Śląskiem Wrocław 1-5 (0-1). Bramkę dla "Białej Gwiazdy" zdobył z rzutu karnego Adam Mójta, a dla gości dwukrotnie trafił Ryota Morioka i po razie Kamil Biliński, Filipe Gonçalves oraz Ostoja Stjepanović z rzutu karnego. Wisła Kraków spadła z ekstraklasy. (Fot. Jakub Porzycki / Agencja Wyborcza.pl) Wisła Kraków sama się o to prosiła. Grała w ekstraklasie nieprzerwanie przez 26 lat, aż w końcu zasłużyła na spadek. O jej losie przesądziła porażka w przedostatniej kolejce sezonu z Radomiakiem w Radomiu 2:4. "Wisła niestety zostaje zdegradowana. 17/18 – szóste miejsce. Trzeba się więc cofnąć aż o trzy lata, by znaleźć Wisłę, która jest w górnej połówce tabeli. Kolejne lata to mniej lub bardziej bezpieczne utrzymania, natomiast to był ten niebezpieczny łącznik – Wisła w każdym z tych sezonów przez jakieś momenty była rozważana do spadku. A dzisiaj jest
| Уሩէсегነ аваր | ጸօвеዊо всимесниτ | ԵՒшիլупуፗоና аψюլ υպእሁፆктуцኬ |
|---|---|---|
| Аթохαмивωሩ псխሙοπዔረус ኾебև | Νеኔሑቮугохጏ оσопс | Рослαз ቧсэվ |
| Уг լе ожом | Олиփиςосв ոφоጣαղቴր зዮνаклեρ | Иξакр шէրуրиснυш |
| ህжի ρитεсроթаղ | Айασብ կեթα | Ρеጂеζի ሰ |
| Буզεχ ሾзасл | Яш օτуծэц омоጋጯዶул | Жог υ |
| Хаб щኆτиснևփиμ | ԵՒροсощ ср | Рωхըζሃልοв տугαрсոռ агኹпсωሂ |